Gdyby Di Caprio nie grał w takich gniotach jak w titanicu to by ludzie bardziej go cenili. W Aviatorze zagrał naprawdę rewelacyjnie. Chyba Najlepsza jego rola.

to że potrafi grać pokazał juz w filmie "co gryzie Gilberta " jest bardzo
dobrym aktorem ,jednym z lepszych i ma coraz bardziej ciekawsze role

Titanic nie jest gniotem. To mega produkcja nagrodzona 11Oscarami, w przejmujący,dokładny sposób przedstawiająca jedną z największych morskich katastrof świata. A wątek miłosny,któremu towarzyszą kwestie mentalności społecznej tamtych czasów,jest dramatyczny i wzruszający. Miłość jest elementem życia a filmy są o życiu,o uczuciach,relacjach międzyludzkich,emocjach. Kino nie może sprowadzać się wyłącznie do strzelaniny i wyścigów. Jako Jack Dawson Leo był wiarygodny i ujmujący oraz jako Howard Hughes również. W tematyce jego talentu możnaby długo wymieniać.. Pozdrawiam.

film sam w sobie na kolana nie powalił mnie. miał sporo naprawdę świetnych scen, ale momentami dłużył się bardzo. za to gra aktorska... kamień milowy w patrzeniu na DiCaprio, po 'Aviatorze' właśnie pokochałam go. no i Cate, boska Cate! są takie momenty, gdy Akademia ma 100% racji.