PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=94745}

Aviator

The Aviator
6,7 174 954
oceny
6,7 10 1 174954
6,7 33
oceny krytyków
Aviator
powrót do forum filmu Aviator

Dalczego jest tak nisko ??? Wytłumaczcie co rzekomo jest złego z tym filmem .

Henry93

również kompletnie tego nie rozumiem. dla mnie 9/10, rewelacyjni leo i kate, wspaniały scenariusz. tak niska ocena to chyba jakieś nieporozumienie...

ocenił(a) film na 7
babariba

film jest niezły ale bez przesady zadne z niego cudo to nie jest/ troche zadługi miejscami przy nudzał.
7/10

konrii_2

Moim zdaniem to film na wysokim poziomie. Trzeba jednak przyznać że nie jest to ani arcydzieło wszech czasów, ani nawet najlepszy film mistrza Scorsese. Ale mimo wszystko reżyseria jest na wysoki poziomie Scorsese nawet w gorszej formie jest o klasę lepszy niż większość reżyserów którzy czasem są w swej najlepszej formie. Strona wizualna olśniewająca(zdjęcia scenografia, montaż) aktorstwo bardzo dobre, muzyka świetnie oddaje klimat tamtych lat, bardzo dobra psychologia postaci w ogóle scenariusz mimo ze nie wyszukany daje duże pole do popisu zarówno aktorom jak i reżyserowi. Więc nie ma za bardzo na co narzekać.
A na filmwebowski ranking nie ma co zwracać uwagi, bo w pierwszej dziesiątce są filmy, które raczej powinny być na dalszych miejscach. No cóż najczęściej głosuje tu młodzież, która niezbyt dobrze zna się na filmach.

Henry93

Jest przerażająco, chorobliwie wręcz nudny. Do tego stopnia, że nie udało mi się go obejrzeć do końca, a zwykle wytrzymuję nawet gnioty w rodzaju "Wiedźmina". Są może 3 filmy, przy których nie wytrwałam do końca, i "Aviator" jest jednym z nich - mimo DiCapria, którego cenię jako aktora.

ocenił(a) film na 10
Henry93

Ja uważam, że to świetny film. Daję ocenę 10/10. Filmy biograficzne właśnie tak powinny wyglądać - pokazać bohatera w jak najlepszym świetle, ale jednocześnie nie robić z niego jakiegoś super świętego półboga jak na przykład w "Dzieciach Ireny Sendlerowej" czy "Janie Pawle II"

ocenił(a) film na 7
Glenn_Miller

Jeśli uważasz, że filmy biograficzne powinny tak wyglądać, to przeczytaj biografię Howarda Hughesa.

ocenił(a) film na 8
Henry93

Moim zdaniem film zasługuje na takie mocne 8/10. Ukazuje historie człowieka ambitnego i bogatego, dzięki czemu może realizować swoje plany. Awiator pokazuje także drugą stronę, tą gorszą, trudną do zaakceptowania przez ludzi i nawet w jakimś stopniu przez Howarda Hughesa.

Dużo nie brakowało i film dostałby 9 punktów. Jednak myśle że był trochę za długi ale ogólnie opowiada bardzo szczegółowo cała historie. Wielkim plusem jest też fakt, że bardzo dobrze ukazuje osobowość głównego bohatera.

ocenił(a) film na 7
piotrja6

Ten film nie ukazuje w najmniejszym stopniu gorszej (a zarazem prawdziwej) strony bohatera.

ocenił(a) film na 8
Vinc

Pisząc "gorszą stronę" miałem na myśli jego słabości z którymi musiał się zmierzyć(np obsesja na punkcie zarazków, kobiety, kontrola nad finansami).Myśle, że jest to duży plus tego filmu.
Pozd:)

ocenił(a) film na 7
piotrja6

Owszem w jakimś stopniu reżyser otarł się o te sprawy, ale jednak, jak dla mnie w bardzo pobieżny sposób. Jakiś czas temu przeczytałem biografię Huhges'a i niestety, nie był on w żadnym razie bohaterem pozytywnym. Jasne, ze był w jakiś sposób geniuszem, czy prekursorem w pewnych dziedzinach, ale jako człowiek, był kompletnie do niczego. To, co przedstawia się w filmie, jest ukazane, jako zaledwie słabostki tego człowieka, a w rzeczywistiości obsesje na punkcie zarazków np, nie dawały żyć ludziom z jego otoczenia. Był biseksualistą, któy uważał, że za pieniądze można kupowac ludzi i przez całe życie próbował to robić. Generalnie postać, można powiedzieć, obrzydliwa, a to za sprawą jego właśnie obsesji, tchórzostwa itp. Nie wiem, czemu został przedstawiony w ten sposób, sam film jest ok, rola Di Caprio tez naprawde dobra, ale w odniesieniu do rzeczywistości, to po prostu fikcja.

ocenił(a) film na 8
Vinc

Przyznam się, że źle zrozumiałem Twoją wypowiedz. Teraz wszystko jasne.

Czego to sie nie robi aby nakręcić dobry film. Tylko tezaz sobie tak myśle; czy to jest w dalszym ciągu film biograficzny ???

Henry93

też mnie to zawsze zasttanawiało, tym bardziej, że na rotten jest uważany za jeden z najlepszych filmów DiCaprio.

ocenił(a) film na 10
No_5

ja byłam w szoku widząc tę ocenę
jedynym minusem filmu jest plakat, gdyż strawił, że za późno po niego sięgnęłam
mnie zachwycił, a te pozorne dłużyzny to "rozkoszna" odskocznia od kina pełnego zwrotów akcji
10/10

ocenił(a) film na 8
Cotta

Film ogólnie jest dobry, wciągający. Nie znam biografii Hughes'a więc ie ocenie filmu pod tym kontem.
Zgadzam się, że za mało uwagi poświęcono na ukazanie problemów psychicznych bohatera. I niby jakim cudem bohater pozbierał się po jednej wizycie kochanki, która go tylko ogoliła i ubrała. Z takiego stanu nie można się tak po prostu podnieść w jeden dzień bez większego wysiłku a tak to pokazano w filmie. W dodatku nikt przez tyle czasu nie wezwał lekarza. Przecież on prowadził wielką firmę, nie mógł tak sobie po prostu siedzieć zamknięty bo straciłby mnóstwo pieniędzy. Dopiero na końcu jego podwładni reagują i wzywają lekarza ale to już koniec filmu, podczas gdy można było ten wątek dopiero naprawdę zacząć.
Wszystko jest pokazane pobieżnie, jakby chciano upchać jak najwięcej faktów nie skupiając się dłużej na żadnym z nich.
Mam też zastrzeżenia co do sceny, gdy bohater spada z samolotem. Gdy człowiek płonie to raczej nie zachowuje takiego spokoju jak bohater. Normalnie jak gdyby wiedział że nic mu się nie stanie. I jeszcze to jak mówi kim jest. Wątpię, żeby człowiek w takim stanie mógł powiedzieć tyle słów i to tak głośno.
Podsumowując, można to było zrobić lepiej. W takiej formie film jest tylko dobry, nie genialny.

Cotta

Mnie też się bardzo podobał, nie wiem czemu nie ma wyższej oceny. Bez względu na zgodność z biografią, historie przedstawione były bardzo ciekawie.

sonofa

Mało pokazano problemów psychicznych bohatera?
Właśnie że psychologia głównego bohatera jest największą siłą filmu.
Wystarczy zwrócić uwagę na poszczególne sceny lub nawet najkrótsze ujęcia np:
- Sceny gdy zamkną się nago w swoim kinie.
- Scena ze sterami gdy kazał wyrzucić tego zmywacza podłogi.
- Scena w łazience gdy poplamił sobie koszulę krwią, a potem usiłował zmyć plamę.
- Moment ze szklanką u senatora.
- Sekwencja przesłuchania gdy widać jak np. drapie się po kolanie i nerwowo spogląda na kamery, gdzie widać jego odbicie.
- Ostatnia scena.
I wiele innych.

Właśnie cała psychika bohatera jest ukazana właśnie w poszczególnych scenach, ujęciach, w montażu, w kolorystyce zdjęć, w dźwięku. Niektóre sceny to prawdziwe perełki w filmografii Scorsesego. Zwracajcie na takie rzeczy uwagę. Dzięki takim zabiegom - specyficzne zdjęcia, montaż, dźwięk, specjalnie przerysowane momenty uzyskanie przez reżysera kontrolowanego chaosu (właśnie poprzez montaż i dźwięk) i przede wszystkim grę Leonarda postać Howard Hudgesa jest jedną z bardziej intrygujących i fascynujących postaci ostatnich lat w kinie.
Dzięki tym artystycznym zabiegom cały film jest dynamiczny, chwilami drapieżny, nakręcony z klasą i finezją ocierający się o geniusz. A wy tu piszecie że film nudny że, zły od strony psychologii, strata czasu i na dodatek taka słaba średnia. Oczywiście zgadzam się że Scorsese w pewnym momencie trochę przesądził(kilka scen spokojnie można by wyciąć) ale nie zmienia to faktu ze to film na bardzo wysokim poziomie. Normalnie ten film powinien być wysoko w top świat na Filmwebie że średnią powyżej 8, a nie jakieś "Siedem", czy "Podziemny krąg".

Ludzie nauczcie się oglądać filmy a nie patrzeć bezwiednie na ekran i czekać na kolejną akcję, jakieś fajne powiedzonko, czy też ubranka noszone przez bohaterów. I nie zniechęcajcie się od razu na wstępie dowiadując się o gatunku filmu(często tak jest w przypadku filmów biograficznych czy też głęboko psychologicznych).
Nauczcie się delektować każdą sekundą, każdym ujęciem, czerpcie przyjemność z montażu poszczególnych ujęć, wsłuchajcie się w dźwięk (jak przechodzi w poszczególnych scenach), słuchajcie jak bohaterowie wypowiadają dane słowa. Ja tak zawsze patrzę na każdy film dlatego tez bez problemu mogę ocenić czy jest dobry czy zły. Budowa i kompozycja filmu jest tak samo ważna jak fabuła danego filmu.
Popatrzcie pod tym kontem na ten film a zapewniam że nie będziecie się nudzić.

ocenił(a) film na 9
wojtek40i4

Zgadzam się w stu procentach z Twoją wypowiedzią. Film długi, to fakt, nie każdy gustuje w produkcjach, które szczegółowo ukazują życie bohatera. Może właśnie dlatego większość forumowiczów nisko ocenia ten film. Czas jego trwania całkowicie przysłania im jego atuty. Ja również chciałbym dodać kilka scen, które mi zapadły w pamięć (film oglądałem ze 3 lata temu):
- scena obiadowa, kiedy Howard rozmawia z rodziną jego kobiety ("lotnicze dyrdymały", pies gryzący głównego bohatera za nogę, "wyśmiewanie" Roosvelta)
- scena w ubikacji: Howard myjący ręce i proszony przez starszego faceta o podanie ręcznika- odpowiada " niestety nie mogę tego zrobić"- towarzyszące temu zachowanie Howarda i starszego pana ;)

ocenił(a) film na 1
Henry93

dla mnie jest b.zlym filmem, poniewaz nawet przez chwile /po pierwszych 5 czy 10min/ nie zwiodl mnie obietnica, ze cos moze sie wydarzyc/ nie mowiac juz o tym zeby sie cos wydarzylo/, ani przez moment nie czulam wiezi z zadnym z bohaterow. nie mialam ochoty i nie zachecono mnie do postawienia sie na miejscu ktoregokolwiek. 0 zrotow akcji/punktow kulminacyjnych. na dodatek to wszystko trwa jakies 3h. ja szczerze tego filmu nienawidze glownie dlatego, ze postanowilam wytrwac do konca mimo iz cala reszta po niespelna godzinie posnela. wierze, ze sa gorsze filmy ale gdy na taki trafie to po prostu wylaczam w trakcie, a tak wiem, ze film moze byc dla mnie tortura...

ps. zeby byc calkiem szczera byl 1 ciekawy moment, gdy Leo pyta sie kobiety czy ma jakies blizny.

ocenił(a) film na 7
dzebedisa

I pomyśleć, że jesteśmy z tego samego miasta...

ocenił(a) film na 1
Vinc

jaki jest cel Twojego komentarza?

ocenił(a) film na 7
dzebedisa

Wyrażenie odrębności opinii i dezaprobaty zapewne.

ocenił(a) film na 1
Klee

taki jest cel Twojego komentarza.

ocenił(a) film na 7
dzebedisa

Celem mojego komentarza było udzielenie prostej odpowiedzi na głupawe pytanie.

ocenił(a) film na 7
dzebedisa

Przezabawne. Bohaterami filmu są przebrzydli politycy, chciwi milionerzy, rozpuszczone, ekscentryczne gwiazdy filmowe, stuknięci wizjonerzy-wynalazcy, a film nie zachęca do postawienia się na ich miejscu, nie stwarza więzi między nimi a widzami. Filmy Scorsese to nie "Rozmowy w toku". To opowiadanie ciekawych historii, raczej nie do końca zwykłych ludzi. Czułaś więź z Tommym DeVito w "Chłopcach z ferajny" albo z Jezusem w "Ostatnim kuszeniu Chrystusa" (już prędzej)? Poczułaś się jak zwyrodniały gangster albo pomazaniec boży?

P.S. Znakomity film.

ocenił(a) film na 1
_Pablos_

"To opowiadanie ciekawych historii"
Ciebie przynajmniej ciekawi co bedzie dalej, a moj problem jest taki, ze historie opowiadane przez scorsese nie wydaja mi sie w zaden sposob ciekawe, dlatego nawet nie zabieram sie do ogladniecia pozostalych jego filmow. z tego co ogladnelam dobra dla mnie jest tylko infiltracja, ktora uznawana jest za bodajze najgorszy jego film. aviatora ogladnelam przez przypadek chcac potwierdzic/zmienic zdanie, ze takie filmy mnie nie kreca. tych dwoch filmow nie ogladalam, bo sadze, ze nie przypadna mi do gustu.

ps. 7 gwiazdek to troche malo jak na znakomity film, ale tu to sie czepiam:)

dzebedisa

A 1 gwiazdka to za mało jak na jakikolwiek film (prawie). Mnie też on prawie uśpił, bo zaiste przynudzali. To jest najgorszy film Scorsese jaki widziałem i nie uważam, aby był niedoceniany, ale NIE MOŻLIWE, że nic Ci się w tym filmie nie podobało... Bardzo ładny wizualnie. Świetne aktorstwo...

ocenił(a) film na 1
yasioo

Masz racje. udalo mi sie zauwazyc:) kilka scen w plenerze, ktore wizualnie sa atrakcyjne, co zreszta jest dla mnie zazwyczaj duzym plusem w filmach, jednakze u mnie najwazniejsza sprawa w ocenianiu jest to jak bardzo ciesze sie/zaluje, ze dany film ogladnelam. aktorstwo, wizualizacja, scenariusz to elementy, za ktore moge dodac/odjac max 2 gwiazdki do wyjsciowej oceny, ale tu nie bylam w stanie tego docenic.
przy rejestracji na filmwebie nie ma wytycznych nakazujacych jak oceniac film, a ja nie aspiruje do grona znawcow:)

ocenił(a) film na 9
Henry93

Co to w ogóle za kretyńskie kryterium "więzi z bohaterem"?! Rozumiem , że każdy film o Hitlerze jest dla Ciebie zły bo "nie czujesz więzi z głównym bohaterem"?

Aviator to nie Avatar. To film oparty (z grubsza) na faktach.Avatar pokazuje nam to o czym marzymy - utopijny, leśny kolektyw. Aviator pokazuje rzeczywistość. Film Scorsese to uczta dla ekonomistów i prakseologów. Współpraca z Trippe'a z rządem to świetny wykład z Moral Hazard. Bardzo aktualny zresztą. Genialna, subtelna i uniwersalna analiza etatyzmu!

Pod względem wizualnym film równie widowiskowy co Avatar, tyle że jego piękno nie opiera się na efektach specjalnych (nie w całości).

9/10

ocenił(a) film na 5
Henry93

w mojej opinii: tak o jedną trzecia za długi, co spowodowało, ze stał się nudny. Po, no dajmy na to godzinie oglądania widz już doskonale wie jaki to typ człowieka, co chce osiągnąć, jak postępuje i od tego czasu ja zwyczajnie się nudziłam, bo film nie wniósł nic nowego. Kiedy go oglądałam powiedziałam: to materiał na owszem, ciekawe życie, ale nie na ciekawy film - i tak to odbieram.

ocenił(a) film na 7
Henry93

Howard Hughes miał zycie troszke bardziej związane z lotnictwem niż ten film pokazuje ale cóż to tylko film ale według mnie to dobry powód

ocenił(a) film na 5
Maverick90

Nie cierpie tego filmu bo to szmira

ocenił(a) film na 9
ninja_4

Najwidoczniej masz 15 lat i podniecają cię gnioty typu "Avatar", to jest najlepszy film DiCaprio jaki widziałem, zajebista rola.

ZozolToJa

Ja jakoś nie jestem fanem LDC. Jest ładnym chłoptasiem, ale aktor z niego kiepski. Jeżeli czyjaś gra w tym filmie mnie zachwyciła, to była to Cate Blanchett, druga Pani Kasia również przebiła Leosia. 100x lepszy od LDC w tej roli byłby z pewnością J. Depp, ale o tym się nigdy nie przekonamy :)

ocenił(a) film na 7
nbl_raziel

A ja się nie zgodzę. Myślę, że LDC jest naprawde ok, zresztą role w takich filmach, jak Co gryzie Gilberta Grape'a, czy This Boys Life, mówią za siebie. W Aviatorze też grał dobrze, a Scorsese raczej nie bierze kiepskich do swoich filmów.

Vinc

Dla mnie aktorzy dzielą się na 2 grupy: na tych co grają i na tych co występują. LDC zaliczam do tej drugiej. Tych 2 filmów, o których wspominasz, nie widziałem - więc się nie wypowiadam.

ocenił(a) film na 7
nbl_raziel

Polecam...

ocenił(a) film na 10
Henry93

ten film to bardzo wysoki poziom,Zrobił na mnie wielkie wrażenie, jak ktos pisze ze to szmira to jest po prostu małym dzieckiem

ocenił(a) film na 9
dyskretny

Zgadzam się. Film jest rewelacyjny!

oscarface

Jest to dla mnie ciągle fenomenem, że fantastyczne, wysoko nagradzane filmy wg polskiego widza są daremne, na prawdę mamy taki tabun płytkich ludzi, bawiących się przy transformerach itp.?
Pytanie oczywiście retoryczne, odkąd zaczęłam pracować w kinie, codziennie przekonuję się o tym, że inteligentnych ludzi jest coraz mniej, niestety, ale na to się nic nie poradzi, ale Aviator - film z 17 nagrodami i mnóstwem nominacji - jest bezsprzecznie fenomenalny, a widzów którzy do tego filmu jeszcze nie dorośli, zapraszamy za kilka lat, jak trochę przeżyją ;]

Aena20

Czy Pani Inteligentna Pracownica Kina raczy mi wyjaśnić jaka jest zależność między oglądaniem, czy nawet ekscytowaniem się Transformersami czy Avatarem, a niskim poziomem inteligencji? Ja takiej zależności nie widzę. Może ktoś chce się po prostu pośmiać lub odprężyć, więc idzie do kina na prostą komedię, lub wyłącza mózg i rzuca się w wir historii o robotach z kosmosu reklamujących największe marki samochodowe świata, bądź o przerośniętych smerfach wyskakujących z ekranu, zamiast oglądać obsypane pierdylionem nagród, ciężkostrawne, egzystencjalne farmazony, powodujące masowe orgazmy u pseudointeligentów. Spróbuj spojrzeć na świat z szerszej perspektywy, zamiast szufladkować ludzi na podstawie tego, do której sali kinowej wchodzą.

ocenił(a) film na 5
Henry93

hmm jak dla mnie film denny i nudny...
modliłem sie podczas ogladania zeby sie juz skończył

co w nim niby takiego fajnego i niezwykłego??
oglądałem lepsze filmy

ocenił(a) film na 9
Xsior

Wcale nie jest nudny, jeśli ktoś lubi lata 20,30 i 40.

ocenił(a) film na 10
Henry93

Dla mnie to film zrobiony z klasą, począwszy od znakomicie dobranej obsady , rewelacyjnego DiCaprio, skończywszy na kostiumach i wręcz cudownej ścieżce dźwiękowej - jazz w najlepszym wydaniu, moonlight serenade jak pamiętam i parę innych, ach Artie Shaw: Nightmare!
Scorsese jest mistrzem dobrego smaku i wyczucia stylu.

ocenił(a) film na 10
kejtnova

Otóż to. Klasa sama w sobie i pod każdym względem. Popieram.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones